Jak psychologia zmienia życie moje i moich bliskich?

Życie każdego z nas związane jest codziennymi rozterkami, w naszych głowach pojawiają się dziesiątki pytań, na które nie znamy odpowiedzi.

Życie każdego z nas związane jest codziennymi rozterkami, w naszych głowach pojawiają się dziesiątki pytań, na które nie znamy odpowiedzi. Każdego dnia zadajemy sobie bardzo ważne i nurtujące pytania na temat swoich związków, relacji z bliskimi, przyzwyczajeń oraz najlepszego sposobu postępowania w konkretnych sytuacjach. Staramy się zrozumieć siebie oraz ludzi, którzy nas otaczają, bo właśnie oni mają bardzo duży wpływ na nas i na sposób naszego postępowania. Dlaczego tak się dzieje? Dlatego, że w życie każdego z nas wkrada się psychologia, która tłumaczy nasze zachowania i postawy. Podświadomie na każdego z nas oddziałuje tłum, który nas otacza i nie da się przed tym uchronić.

Zazwyczaj nie potrafimy jednoznacznie wytłumaczyć , dlaczego w określonych sytuacjach odnajdujemy się, bądź nie. Nie wiemy, dlaczego niektórzy ludzie są nam bliżsi, i dlaczego nie umiemy nawiązać kontaktu z innymi. Nie jeden raz zadajemy sobie pytanie, dlaczego przyjmujemy inną postawę rozmawiając z kimś w pojedynkę, bądź też będąc pośród grupy osób.

Z odpowiedzią na te i inne pytania przychodzi nam psychologia – nauka, która bada mechanizmy naszych zachowań w określonych miejscach i środowiskach oraz określa wpływ zjawisk psychicznych na interakcje ludzkie oraz interakcję z otoczeniem.

Bez konkretnej wiedzy z zakresu psychologii trudno uświadomić sobie, skąd biorą się u nas określone reakcje i dlaczego jedne chwile są dla nas przyjemne, a inne nie. Najprościej wytłumaczymy te zależności przyglądając się społeczności skupionej na wydarzeniach kulturalnych czy państwowych, w tłumie. Duże zbiorowości mają znamienny wpływ na pojawienie się w człowieku  skrajnych odczuć: radości, entuzjazmu, woli działania i solidarności, ale też tych negatywnych – paniki, zagubienia, odosobnienia, czy przygnębienia. Można zaobserwować to podczas koncertów i festiwali oraz ważnych uroczystości państwowych, marszach wiecach i manifestacjach. Wszystko dlatego, że tłum wzmacnia poczucie solidarności i siły, która drzemie w nas wtedy, kiedy jesteśmy pośród innych osób. Uczucia, czyny i działania potrafią w bardzo prosty sposób zawładnąć jednostką na tyle , by była ona w stanie poświęcić swoje osobiste cele dla dobra większości. Ta zależność jest co prawda przeciwna naturze człowieka, ale wszyscy jesteśmy na nią podatni, stając się częścią tłumu. Wychodząc naprzeciw tej teorii – zwyczaj to, co jest wyznawane przez tłum, jest przyjmowane przez jednostkę jako pewnik, wyznacznik właściwego kierunku. Dlaczego większość miałaby się mylić? Człowiek nie lubi sytuacji skomplikowanych i wymagających. Zdecydowanie trudniej jest działać w pojedynkę, niż w obecności i przy wsparciu innych.

Znajomość technik psychologicznych pozwala nam bardziej obiektywnie spoglądać na otaczający nas świat i odpowiednio reagować. Duże zbiorowiska mają zawsze jedną cechę: odbierają nam poczucie indywidualności. Jednak  pomocą przychodzi psychologia, która  tłumaczy mechanizmy zachowań i ułatwia nam ich lepsze zrozumienie w sposób umożliwiający wykonanie odpowiedniej reakcji. Zastosowanie się do wiedzy serwowanej przez naukowców niejednokrotnie pomaga nam wyjść z opresji, uniknąć niepowodzeń, uczucia niespełnienia i frustracji, a także lepiej zrozumieć drugą osobę.

Z drugiej strony, zwykła codzienność stale dostarcza nam rozterek związanych z podejmowaniem interakcji międzyludzkich. Nie umiemy odnaleźć się w zwykłych, prostych czynnościach i obok innych, bliskich ludzi. Uciekamy przed nawiązywaniem kontaktu i podejmowaniem decyzji.  Często miewamy problemy z nabraniem dystansu do pewnych sytuacji i osób, a wszystko to wynika z zakorzenionego w naszych głowach lęku przed nieznanym i strachu przed pokonywaniem własnych barier. Wychodzenie ze strefy komfortu zawsze wiąże się z ze stawianiem kroku na przód, który pomaga nam wejść na wyższy poziom poznania. Jeśli wgłębimy się w tajniki psychologii, postawa bliskich nabiera innego wymiaru, ponieważ jesteśmy w stanie zrozumieć motywy ich postępowania i łatwiej zrozumieć czyjś światopogląd.

O ile prościej porozumieć się z ludźmi, kiedy znamy ich sposób patrzenia na świat. Przykładem może być tutaj hierarchia pionowa, która pomaga zrozumieć sposób nawiązywania relacji pomiędzy osobami w różnym wieku i na różnych stanowiskach. Znając jej zasady, zdecydowanie łatwiej jest porozumieć się z nauczycielem, rodzicem, czy szefem.

Przyglądając się bliżej relacjom międzypokoleniowym dużo prościej jest nam zrozumieć stanowisko własnej babci i wytłumaczyć jej poglądy, pomimo tego, ze czasami wydają się one nieracjonalne.

Podczas „uczenia się” psychologii, tak naprawdę bardzo wiele możemy zyskać dzięki zwyklej obserwacji. Wystarczy podczas zwykłego spaceru bądź też oczekiwania na autobus rozejrzeć się wokół siebie, dostrzec ludzi skupionych dookoła, aby zrozumieć najprostsze mechanizmy, które nimi kierują. Po zachowaniu jesteśmy w stanie określić czyjś charakter, usposobienie, poznać temperament. Analiza tych danych ukierunkowuje nas na przyjęcie odpowiedniej postawy wobec ludźmi, z którymi się spotykamy. Nawiązanie kontaktu z pewnością jest łatwiejsze, jeśli znajdziemy między sobą wspólne cechy, które stanowią punkt zaczepienia przy pierwszych kontaktach.

Kolejny etap to uważne słuchanie tego, co mówią do nas inni. Bardzo często zdarza się, że nie poświęcamy interlokutorowi wystarczającej uwagi, co uniemożliwia przeniesienia komunikacji na wyższy poziom. Stąd też wynikają nieporozumienia i konflikty.

Reasumując – co w nasze codzienne życie może wnieść psychologia? Przede wszystkim rozeznanie w ogólnych zasadach, które wpływają na jednostkę oraz społeczeństwo. Znajomość mechanizmów rządzących każdym z nas, umożliwia bardziej efektywne podejście do osób i zdarzeń wokół nas. Dzięki psychologii jesteśmy w stanie zrozumieć własne postępowanie i postarać się zapanować nad własnymi emocjami, by nasze kontakty, uczucia i relacje były jak najlepsze, a nam samym nie sprawiały kłopotów i nie dostarczały życiowych rozczarowań. Dla własnego komfortu – warto postawić na psychologię.

EM